Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę. – Ktoś pokonał ciężkim sprzętem schody i przewrócił Pomnik Zwycięskiej Armii Radzieckiej – informuje Tomasz Uciński, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Koszalinie.
Pomnik Zwycięskiej Armii Radzieckiej przedstawiał żołnierza radzieckiego z karabinem i dziecko trzymające gołębia pokoju. Odsłonięto go w 1954 roku. Był pierwszym pomnikiem, jaki został wzniesiony po wojnie w Koszalinie. Stanął na cokole z różowego piaskowca na placu Zwycięstwa (przed dawnym Urzędem Wojewódzkim).
Pomnik przedstawiał żołnierza radzieckiego w pełnym rynsztunku, z ufnie przytuloną do niego dziewczynką, trzymającą w ręku gołąbka, jako symbol pokoju.
W 1998 roku pomnik został rozebrany, a w marcu 2001 roku stanął w nowym miejscu - na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie przy ul. Gnieźnieńskiej. Stał niedaleko kwatery wojennej cmentarza. W 1966 roku pochowano tu żołnierzy radzieckich, przeniesionych z grobów zbiorowych i pojedynczych z terenu miasta.
Przy przeprowadzce pomnik został pocięty na kawałki, stanął wzmocniony zaledwie prętem, a cała konstrukcja nie była najmocniejsza. Poradziła sobie z nią najprawdopodobniej koparka – na trawniku widać ślady.
[ Komentarz dodany przez: Angel: 2022-03-09, 22:03 ]
Pomnik Zwycięskiej Armii Radzieckiej przedstawiał żołnierza radzieckiego z karabinem i dziecko trzymające gołębia pokoju. Odsłonięto go w 1954 roku. Był pierwszym pomnikiem, jaki został wzniesiony po wojnie w Koszalinie. Stanął na cokole z różowego piaskowca na placu Zwycięstwa (przed dawnym Urzędem Wojewódzkim).
Pomnik przedstawiał żołnierza radzieckiego w pełnym rynsztunku, z ufnie przytuloną do niego dziewczynką, trzymającą w ręku gołąbka, jako symbol pokoju.
W 1998 roku pomnik został rozebrany, a w marcu 2001 roku stanął w nowym miejscu - na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie przy ul. Gnieźnieńskiej. Stał niedaleko kwatery wojennej cmentarza. W 1966 roku pochowano tu żołnierzy radzieckich, przeniesionych z grobów zbiorowych i pojedynczych z terenu miasta.
Przy przeprowadzce pomnik został pocięty na kawałki, stanął wzmocniony zaledwie prętem, a cała konstrukcja nie była najmocniejsza. Poradziła sobie z nią najprawdopodobniej koparka – na trawniku widać ślady.
[ Komentarz dodany przez: Angel: 2022-03-09, 22:03 ]
.marek napisał/a:
Najlepszy komentarz (70 piw)
Fx12
• 2022-03-09, 11:13
Brawa dla inicjatywy, brawa dla operatora maszyny i ogromne brawa dla Policji (z nadzieją że nie będą zbyt wnikliwie szukać sprawcy zaś cała sprawa ciągnąć się będzie w nieskończoność). Proponuję od razu wpisać "niską szkodliwość społeczną" i nie zawracać chłopakom gitary pierdołami.